Do wybranego w głosowaniu tematu trudno było nam się zabrać. Pewnie dlatego, że przy pisaniu trzeba przyznać się do wielu porażek. Podejście coachingowe każe zamienić je w lekcje. Słodzić cytrynę. Nie ufamy coachingowi. Jeśli chcecie zamieszkać z psem, przygotujcie się na:
Szczekanie na każdy ruch za drzwiami mieszkania
Ataki przy owych drzwiach na znajomych i nieznajomych
Sikanie z radości lub ze strachu
Gorzkie żale zostawionego w domu psa
Wyrywanie barku na spacerach
Warczenie i skakanie na przechodniów
Tajemnicze sztywnienie i warczenie przy głaskaniu
Wreszcie gryzienie i problem z granicami, a także regularne kichanie z pogardą
Te rzeczy nie muszą się zdarzyć. Szczerze życzymy, by nigdy was nie spotkały. Są jednak możliwe – jako warianty trudnej lekcji międzygatunkowej miłości. Warto to wiedzieć, nim się ją zacznie.
A z plusów jedynie krótkie przebłyski.
Urzekająca morda:
I ogólna pierwotność. Jeśli temat was zainteresuje, chętnie pokażemy więcej materiałów z życia
Biesława Piesiewicza. Dajcie znać:)
To wyjątkowa bestia. W mig łapie sztuczki. Jest bystry, gibki i lśniący.
Nie dogaduje się jednak z ludźmi. Jest zupełnie niepraktyczny. Najchętniej skupiałby się na zaspokajaniu własnych potrzeb.
Jeśli bardzo czegoś chce – szczególnie jedzenia – trzęsie się z chciwości. Jeśli tego nie dostanie, głośno prycha i obraża się.
A już wkrótce ekskluzywny materiał wideo. Stay tunned;)
Całe życie dziecięce miałam psa, był że mną od 7 do 23 roku mojego życia. Teraz niestety gdybym wzięła psiaka zbyt długo musiałby siedzieć sam w domu i w wakacje też ciężko…
Zabawnie opisane 🙂
czekam na video 🙂
Prosze o glos ❤http://szyciowyblogroku.pl/zgloszenie/mnisiowo/
To podobnie jak u mnie. Tyle, że w końcu się zdecydowałem i szczerze mówiąc nie była to najlepsza decyzja;)
Choć prawda jest taka, że mimo niedogodności, nie umiałbym się już rozstać z tą bestią:)
zagłosowaliśmy, powodzenia!;)
Ale mi poprawiłes humor tym wpisem 🙂 relacja człowieka z psem to cudowna rzecz. Nawet kiepski dzień w pracy mi nie straszny, bo wiem, de w domu czeka moje 4nozne dziecko 😉
na kiepski dzień w pracy polecam ten tekścik;)
http://celebrujczaswolny.blogspot.com/2016/09/jak-rzucic-prace-5-najlepszych-sposobow.html
Znam wiele osób, które traktują zwierzaki jak dzieci:D Ja niestety nie mam jeszcze swojego pupila, ale ta urzekająca morda rzeczywiście może zachęcic do posiadania psiaka:D
chciałabym mieć psa ale niestety nie mogę ;/
Ja zawsze chciałam mieć psa, może kiedyś się zdecyduje. Psy są super, ale jak wiadomo to spory obowiązek i warto dobrze przemyśleć tę decyzję. 🙂