Współczesne życie jest wygodne. Na tyle, że nie zauważamy nawet, jak wiele rzeczy dzieje się na co dzień tylko po to, by ułatwić nam funkcjonowanie. Ciepła i zimna woda sama płynie z kranu. We wtyczkach gnieżdżą się zapasy prądu. Nie myślimy o tym, nie musimy, o ile nie jesteśmy pracownikami wodociągów czy elektrociepłowni. Oni dbają, by wszystko działało. My – korzystamy.
Z takiego stanu rzeczy wynika też podejście o śmieci. Póki nas nie zasypią, nie ma z nimi problemu. Warto zauważyć, że system, który zapewnia nam wygody, poniekąd zmusza nas też do produkcji niewyobrażalnej ilości odpadków. Plastikowe reklamówki, opakowania i butelki to nieodłączny element naszego życia. Od śmieciowej cywilizacji bardzo trudno uciec, a i niewielu tego chce. Dlaczego? Bo na co dzień nie widzimy skali zjawiska. Napełniamy, wynosimy worki i po kłopocie, a one przecież nie znikają wraz z wrzuceniem do kosza czy zsypu.
Ciekawy projekt przeprowadził w 2011 roku fotograf Antoine Repessé, który przez 4 lata nie wyrzucał odpadków nadających się do recyklingu. Przez ten czas zdołał nimi wypełnić mieszkanie o powierzchni 70 m². Skalę zjawiska pokazują zdjęcia, które zrobił, wykorzystując nagromadzony plastik i papier. Surowca tego było naprawdę sporo, a przecież to tylko część śmieci i tylko 4 lata. Wyobrażacie sobie, ile odpadów produkują mieszkańcy ziemi w ciągu jednego dnia? A ile zostawia ich po sobie pokolenie?
Niesamowite te zdjęcia 🙂 faktycznie na co dzień nie zdajemy sobie sprawy ile śmieci produkujemy
Słyszałam, że ma być kolejna zmiana w segregacji śmieci, dzięki czemu w całym kraju będą jednakowe pojemniki. To dobrze, bo przyzwyczajenie robi swoje i jeśli ktoś u siebie ma np. papier w niebieskim to tak samo wrzuca, będąc na urlopie. Myślę jednak, że najważniejsze w tym wszystkim jest to byśmy my w głowach zrozumieli jaki to problem i zwyczajnie starali się mniej śmieci wytwarzać i faktycznie je segregować. Ale taka zmiana musi prawdopodobnie jeszcze długo dojrzewać.
Przeraża mnie perspektywa, w której zasypiemy Ziemię śmieciami, ale… mam wrażenie, że jest nieuchronna.
Bardzo ciekawy wpis.
dlatego warto poszerzać perspektywę 🙂
Obyśmy zdążyli. Inaczej któregoś dnia obudzimy się na śmietnisku.
Mnie niestety też choć mam jeszcze nadzieje że i jako ogół i każdy z osobna zmienimy postawę
dzięki 🙂
to tylko wprawka przed dłuższym tekstem.
O tym trzeba pisać
142701 486554Im not that a lot of a internet reader to be honest but your blogs actually nice, maintain it up! Ill go ahead and bookmark your web site to come back in the future. All the finest 265842