Kultura przymusu

Pracownicy straży pożarnej wychodzą poza teren zakładu, żeby zapalić. Na parapecie obok drzwi stoi pudełko na pety. Kiedy przechodzę obok dymiącej grupki, pada zdanie, które okazuje się inspiracją do napisania tego tekstu:

„Od 4 lat pierwsze 3 dni urlopu będę miała.”

Sam jestem akurat w drodze do pracy, więc z automatu wczuwam się i współczuję. Ale po chwili przychodzi zastanowienie. Bo przecież nie brzmiała, jakby było jej z tym źle. Może nawet jest dumna? W końcu daje z siebie wszystko. I to jakim kosztem.
Widywałem już podobne postawy. Osoby chwalące się tym, że spędziły wieczór w firmie albo przepracowały cały weekend nad projektem. Wiadomo, deadline, etat i bezpłatne nadgodziny. Każdy lubi się czasem umartwić i pokazać, jaki jest biedny.
Dorośli chętnie grają w tę grę, bo z jednej strony pokazują swoje cierpienie, a z drugiej – jak oddanymi są pracownikami. W świecie, gdzie każdy kopie dołki wokół swojej kariery, dobra prezentacja jest przecież kluczem.
Strony medalu jak zwykle dwie. Dobrze, jeśli to strażak oddaje się pracy przesadnie. Ale i tak żal człowieka, bo rezygnując z czasu wolnego, traci się radość z odpoczynku i gorzknieje.
Wnioski są proste. Wykorzystujcie swoje urlopy. Jeśli praca wam to utrudnia, walczcie o nie. Jeśli wydaje wam się, że ich nie potrzebujecie, bierzcie na siłę. Nie martwcie się, że nie będziecie wiedzieć, co robić. Pomysły przyjdą (a jeśli nie – szukajcie inspiracji u nas:)) Dajcie się zaskoczyć, wybić z rytmu. Najgorsze, co możecie zrobić, to przyzwyczaić się do rutyny.
ZOBACZ TAKŻE

6 KOMENTARZE

  1. Czasami mam wrażenie, że starsi trzymają się w ten sposób etatu, który niestety często jest najważniejszy w ich życiu (co objawia się ciągłą obawą utraty pracy). Młodzi z kolei robią karierę i w zarabianiu widzą sposób na realizację. I to też rzadko wychodzi im na zdrowie.

  2. Chyba nie potrafiłabym nie wykorzystywać czasu wolnego. Już źle się czuję, kiedy mam trochę więcej roboty na uczelni i trzy tygodnie w pełni poświęcam nauce. Potem odbijam sobie każdą minutę.
    Poświęcenie czasu wolnego pracy to bardzo głupie poświęcenie. Tym bardziej za darmo.

NAJPOPULARNIEJSZE

ŚWIEŻE KOMENTARZE