Królowa i król rządzą mądrze. Każde z nich podejmuje decyzje właściwe dla swojego ludu. Akceptuje to, że część poddanych jest w błędzie, ale pozwala im na wyrażanie swojej opinii, a nawet gniewu. Nie tłumi negatywnych emocji, żeby utrzymać równowagę. Dąży do tego, żeby wysłuchać wszystkich, a potem dla wszystkich dobra, działać i rządzić.
Królestwo jednoczy harmonia. Poczucie zagrożeń schodzi na margines, ustępując miejsca błogiej celebracji codzienności.
Teraz wystarczy, że uświadomimy sobie cały postęp nauki i to, że nie jesteśmy jedynką, liczbą, ale raczej ilością. Im dalej zagęszczać, tym więcej układów, narządów, bakterii, komórek oraz atomów. Od nas zależy, jak licznym królestwem chcemy władać. Wystarczy przyjrzeć się sobie odpowiednio bliżej.
Pytanie, czy musimy sięgać dalej i dalej w planach, aby mieć więcej i więcej do zarządzania – może nie tędy droga?
Myślę, że każdy potrzebuje innej motywacji i stąd ten wpis. Grunt to przyjąć odpowiedni punkt widzenia i iść swoją drogą – do swojego celu;)
Myślałam po obrazku, że to będzie wpis o Butanie 😉 ale to prawda, nasze ciało to taki Butan
byle nie propan butan 😉
Przyjrzeć sobie blizej czyli?
wejść we własne wnętrze i uświadomić sobie, że to cały złożony mikrokosmos
Przyjzec sie sobie blizej hmmm uwazam ze kazdy powinien czasami usiasc sam ze soba i gleboko pomyslec
Gdzie jest takie Królestwo, w którym panuje taka harmonia?😉
Jeśli trzeba coś robić, trzeba zacząć od siebie. 🙂 Każdy z nas i tak jest inny, niepowtarzalny.
pozdrawiam,