Strona głównarozrywkiSeriale, w których kobiety noszą nietuzinkowe mundurki

Seriale, w których kobiety noszą nietuzinkowe mundurki

Netflix wypuścił niedawno szósty sezon niezwykle popularnego Orange is the new black, a nieco wcześniej kontynuację Glow. Oba seriale to produkcja Lionsgate Television, która inwestuje w wątki kobiece. Na szczęście w tych serialach stereotyp próżnej i wąsko myślącej lali jest odsunięty na bok.

Zainteresowanie scenarzystów niezinfiltrowanymi jeszcze na ekranie środowiskami kobiecymi prowokuje i owocuje. Zarówno w grupie wrestlerek, jak i więźniarek nie brak mocnych i złożonych charakterów. A sytuacje, w jakich stawiane są bohaterki, świetnie odmalowują ich rys psychologiczny. Oczywiście pojawiają się też wątki pokazujące, że w jedności siła – nawet jeśli chodzi o bunt w zakładzie karnym.

Oba seriale zdają się jednak mieć nieco większe ambicje. Społeczne zacięcie widać szczególnie w Orange, który skupia się na losach kobiet z różnych warstw społecznych. Więzienie jest idealną przestrzenią do ukazania ich zawiłych historii. Pętle przemocy, nierówność czy nadużywanie władzy to codzienność Litchfield. Wszystko to na szczęście doprawione jest solidną dawką humoru. 

Glow to inna bajka. Znakomicie oddany klimat lat 80 jest areną osobistych historii na pozór niezwiązanych ze sobą niczym kobiet. Łączy je dopiero udział w dziwnym, seksistowskim przedstawieniu z rolą w którym każda radzi sobie po swojemu. Większość z nich zwyczajnie potrzebuje kasy, a Glow  do wypłaty dodaje popularność w bonusie. A przynajmniej to obiecuje.

Obie produkcje są gratką dla tych, którzy lubią nietuzinkowych bohaterów i czarny humor. Oczywiście spodobają się na pewno sporej części kobiet. Nie warto jednak konkretyzować w tym przypadku widza idealnego. Orange i Glow wciągną każdego, kto lubi nieoczywiste historie i wie, że świat rzadko jest czarno-biały. 

ZOBACZ TAKŻE

11 KOMENTARZE

NAJPOPULARNIEJSZE

ŚWIEŻE KOMENTARZE