Opowiadałam wam już o tym, jak olej kokosowy
zajął miejsce pasty do zębów w naszej łazience. Dziś chcę podzielić się prostym sposobem na naturalny szampon. Zazdroszczę tym, któ
rzy mogą używać drogeryjnych kosmetyków do włosów i cieszyć się obiecywanymi przez nie efektami. Mnie ze sklepowych szamponów nie uczulał tylko Nizoral. Przez to całe lata co chwilę zmieniałam kosmetyki, a włosy były w coraz gorszym stanie. Aż do momentu, w którym odkryłam Amerykę, czyli zwykłe kurze żółtko w roli szamponu.
Jak to działa? Wystarczy zmoczyć włosy i odcisnąć je z wody, a następnie, w zależności od ich długości, wmasować w skórę głowy jedno, dwa lub trzy żółtka (spontanicznie wymieszane), następnie owinąć łepetynkę bawełnianym materiałem (może być t-shirt) na jakieś pół godziny. Po tym czasie całość spłukujemy.
Metoda nie nadaję się na szybki poranny prysznic, ale jest warta zachodu. Włosy tuż po spłukaniu naszego szamponu mogą być nieco sztywne, ale gdy wyschną, stają się miękkie, lśniące i oczywiście czyste. Jeśli zdecydujecie się myć w ten sposób głowę, szybko odkryjecie, że włosy rzadziej się przetłuszczają, a skóra głowy (szczególnie w moim przypadku) wreszcie jest zdrowa.
Dziś po kwartale bez klasycznych szamponów myję włosy raz w tygodniu, odświeżając je w razie potrzeby domowym suchym szamponem, czyli mąką ziemniaczaną. Po prostu sypiemy ją na skórę u nasady włosa i po minucie wyczesujemy. Niedowiarkom radzę wypróbować oba sposoby. Chętnie poznam opinie.
Na koniec rada. Efekt czyszczący szamponu jajecznego zależy głównie od masażu skóry głowy. Dlatego nie może być on krótszy niż 2-3 minuty.
https://bit.ly/3C36HHR
https://bit.ly/2YBDdCz
https://bit.ly/2YBDdCz
https://bit.ly/2YBDdCz
https://bit.ly/film-bestseller-2021-watch
https://bit.ly/38ZrjV1
https://bit.ly/397ZvOd
https://bit.ly/3C3OXfH
тут