Strona głównacelebracjaJak rzucić pracę? 5 najlepszych sposobów

Jak rzucić pracę? 5 najlepszych sposobów

Nie przepadasz za swoją pracą. Nie dogadujesz się z szefem, narzekasz na obowiązki, atmosferę i pensję. Nie lubisz wcześnie wstawać, nie umiesz udawać, nie cierpisz poniedziałków. Powody mogą być różne, ale wszystkie drogi prowadzą do jednego rozwiązania. Rzuć ją.
Żeby rozwiać twoje wątpliwości, przyjrzymy się najlepszym, sprawdzonym sposobom na rzucenie pracy.

sposób 1 – w poniedziałek

Rzucenie pracy w poniedziałek to idealny pomysł na naprawdę udany tydzień. Jeśli już w niedzielny wieczór czujesz chandrę, ten sposób jest właśnie dla ciebie. Pomyśl tylko. Przez pierwszą połowę tygodnia będziesz mieć czas na załatwienie zaległych spraw, wyśpisz się i ułożysz plan działań. A w weekend? Może jakaś inspirująca wycieczka? Ogranicza cię tylko wyobraźnia.

sposób 2 – we wtorek

To opcja dla tych, którzy się wahają i mają trudności z podejmowaniem ważnych życiowych decyzji (szczególnie jeśli wiążą się ze zmianami). Jeśli jesteś taką osobą, nie działaj pochopnie. Skoro nie przekonują cię własne argumenty, niech przekona cię poniedziałek. Kolejny spędzony w przykrym miejscu, gdzie odbywasz swoją karę zwaną pracą.
Plusem jest to, że po podjęciu decyzji masz jeszcze prawie cały tydzień dla siebie.

sposób 3 – w środę

Rzucanie w środę ma zazwyczaj charakter impulsywny. Badania potwierdzają, że to trudny moment dla wszystkich pracowników. Szczególnie pesymiści mają tego dnia pod górkę i zawsze widzą przed sobą tę gorszą część tygodnia. Jeśli należysz do tej grupy, głowa do góry, bo nic straconego. Wystarczy, że sobie zaufasz i wykorzystasz pierwszy sprzyjający impuls. A ufam, że znajdziesz swój pretekst.
Pójdź za ciosem i po pracy wyrusz w miasto. Kto wie, co spotka cię w tym szczególnym dniu?

sposób 4 – w czwartek

Czwartkowe porzucenia bywają kłopotliwe, szczególnie, jeśli nie mamy planów na weekend. Myślę, że jest to opcja dla osób, które lubią brać rzeczy na chłodno i czerpać satysfakcję z dobrze przygotowanych akcji. Takie osoby zazwyczaj już na początku tygodnia podejmują decyzję o odejściu. Chcą jednak ostatni czas spędzony w pracy poświęcić na przygotowanie odejścia oraz jego celebrację. Ostatnie rozmowy, ostatnie żarty, ostatnia kawa.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, warto później wyskoczyć gdzieś ze znajomymi i dać się porwać przygodzie.

sposób 5 – w piątek

Czyli przedweekendowy bilet dla spóźnialskich. Nie martwcie się – dla takich jak wy zawsze znajdą się miejsca. Piątek to bardzo przyjemny dzień, więc czemu nie uczynić go jeszcze lepszym i nie zrobić sobie tej niespodzianki? Takie spontaniczne odejście oczyszcza. Zobaczysz nowe szanse i poczujesz ulgę. Weekend, u którego progu stoisz, będzie pełen magii i radości.

Jeśli się śmiejesz, to dobrze. To znaczy, że podchodzisz do swojej pracy z dystansem.
Jeśli nie – wybierz swój sposób.

ZOBACZ TAKŻE

93 KOMENTARZE

  1. Genialnie napisane i uważam, że z ogromną dawką dobrego humoru jak dla mnie 🙂 Jak 4 lata temu rzucałam prace to był wtorek przed świętami 🙂 najlepsza decyzja mojego życia poza ślubem 😀
    Na pewno wrócę poczytać więcej 😀

  2. Zabawne spostrzeżenia 🙂

    Nigdy nie musiałam rzucać pracy. Tzn. właściwie to rzucałam na kilka miesięcy pracę w kinie, ale poza tym, że płakałam z żalu, zupełnie nic więcej z tego nie pamiętam, a już na pewno nie wiem, jaki był to dzień 🙂 Zresztą, jakie to ma znaczenie – teraz widzę, że każdy dzień jest na to dobry 🙂

NAJPOPULARNIEJSZE

ŚWIEŻE KOMENTARZE